Wyzywają nas od najgorszych, a co tak naprawdę robimy? Jako naukowiec poczułam się wywołana do tablicy

Mój tekst w Gazecie Wyborczej  | Hasło “doświadczenia na zwierzętach” kojarzy się fatalnie – w głowie powstaje obraz naukowca-sadysty, który kroi świnki morskie na żywca, aby uzyskać wyniki potrzebne wyłącznie do własnej habilitacji. “Barbarzyńcy, sadyści udający naukowców, potwory, człowiek, który potrafi skazać zwierzę na takie cierpienie zasługuje tylko na najgorsze,…

read more